Najlepsze z najlepszych, czyli filmy, które zdobyły główne nagrody i nie tylko na 17. Festiwalu Filmowym Offeliada w Gnieźnie, będzie można zobaczyć podczas pierwszego w tym roku pokazu w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego Offeliada 30 stycznia (czwartek) o 18.00 w Miejskim Ośrodku Kultury.
W ramach projekcji pokazani zostaną laureaci najważniejszej nagrody, czyli Offelii w kategorii fabuła, dokument i animacja, którymi zostały odpowiednio takie obrazy jak „Gorzko” Marcina Kluczykowskiego, „Echo” Emi Buchwald oraz „Zima” Tomasza Popakula i Kasumi Ozeki. Oprócz tego zaprezentowany zostanie też film, który najbardziej spodobał się publiczności na Festiwalu i zdobył przyznawaną przez nią nagrodę Poloniusza, czyli animacja „Panie Profesorze!” w reżyserii Dominiki Tkaczyk. Poniżej krótkie opisy zwycięskich dzieł na zachętę:
„Gorzko”, reż. Marcin Kluczykowski:
Henryk i Karol to para z wieloletnim stażem. Poza ścianami mieszkania mężczyźni udają jednak samotnych. Pewnego dnia otrzymują zaproszenie, które zachwieje ich skrupulatnie ukrywaną codziennością.
„Echo”, reż. Emi Buchwald:
Dwoje nastolatków, Ania i Bartek, chcą pozbyć się swojego największego wroga – jąkania. Wewnętrzny potwór sprawia, że czują się wyobcowani i nie mogą normalnie funkcjonować w świecie. Podczas terapii jąkania starają się go poznać i okiełznać.
„Zima”, reż. Tomasz Popakul i Kasumi Ozeki:
Rośnie powoli jak sopel lodu, lecz pewnego dnia spada i rozbija się. Anka kocha koty. I Jezusa. W zimowej ciszy laguna zamarza, a niewypowiedziane pojawia się jak pęknięcie na lodzie. Mozaikowy portret małej wioski rybackiej, w której człowiek z człowiekiem, człowiek ze zwierzęciem, zwierzę ze zwierzęciem współzależą w delikatnej równowadze ciepłej, czułej troski i zimnego, emocjonalnego okrucieństwa. Niesamowita opowieść o samotności i społeczności w duchu realizmu magicznego.
„Panie Profesorze!”, reż. Dominika Tkaczyk:
W świecie pełnym absurdu i zakochanych w perfekcyjnym Panie Profesorze Profesiurskim studentów, jego współpracownicy skazują Profesora na karę śmierci. Na pomoc rusza jednak jedna z jego zauroczonych studentek – niepotrafiąca mówić Panna Haczyk.