DKF: Kiedy człowiek zawodzi

Tym razem, podobnie jak rok temu, kiedy Dyskusyjny Klub Filmowy Offeliada im. Andrzeja Ciążyńskiego dopiero zaczynał swe działanie – widzowie i widzki znów zostali zaproszeni do spotkania z nowym i wybitnym dziełem, które na długo pozostanie w pamięci.

Przypomnijmy, że dokładnie w kwietniu zeszłego roku, grupa pasjonatek i pasjonatów X Muzy, zdecydowała o reaktywacji formuły DKF, który wcześniej istniał do 2015 roku i był współtworzony m.in. przez obecnego patrona inicjatywy. Tymczasem nowy rozdział działania rozpoczął się od pokazu wstrząsającego i poruszającego dokumentu Mstyslava Chernova pt. „20 dni w Mariupolu” opowiadającego o wojennej tragedii tytułowego miasta w Ukrainie, który w 2024 roku otrzymał Oscara. Natomiast teraz przyszła pora na równie oscarową, choć tym razem jedynie w nominacji, fabułę Magnusa von Horna pt. „Dziewczyna z igłą”.

Jednak zanim licznie zgromadzeni odbiorcy, poznali historię ubogiej szwaczki Karoline, która zachodzi w niechcianą ciążę, co wiąże się tylko z dalszymi kłopotami jak utrata pracy i brak środków do życia oraz charyzmatyczną Dagmar, która staje na jej drodze i podaje się za pośredniczkę w adopcjach dzieci – wysłuchali wciągającej prelekcji członka DKF Pawła Bartkowiaka. Dzięki jego wstępowi dowiedzieli się więc, że pochodzący ze Szwecji scenarzysta i reżyser Magnus von Horn, studiował na filmówce w Łodzi, gdzie obecnie jest wykładowcą, a na swoim koncie ma siedem filmów, z czego trzy pełnometrażowe. Co ciekawe, każde z jego dzieł traktuje o innym temacie, a on sam został uhonorowany w Polsce choćby Paszportem Polityki w 2015 roku. Z kolei co do „Dziewczyny z igłą”, to czarno-białe zdjęcia inspirowane „Listą Schindlera”, były kręcone zarówno w Kłodzku, Łodzi oraz Bystrzycy Kłodzkiej, jak i w duńskiej Kopenhadze, a z reżyserem współpracował podobnie uzdolniony zespół jak autor zdjęć Michał Dymek, kompozytorka Frederikke Hoffmeier czy montażystka Agnieszka Glińska.

Po filmie zaś tradycyjnie odbyła się dyskusja z publicznością, tym razem zainicjowana przez Piotra Wiśniewskiego dyrektora Festiwalu Filmowego Offeliada i prezesa Stowarzyszenia o tej samej nazwie, które prowadzi DKF oraz dr Katarzynę Jędraszczyk, naukowczynię z Instytutu Kultury Europejskiej UAM w Gnieźnie. Co ciekawe, ta ostatnia stała się swoistą łączniczką pomiędzy pierwszym, a obecnym pokazem, gdyż rok temu jako znawczyni ukraińsko-rosyjskich kwestii, także była uczestniczką spotkania. Natomiast teraz tematy były zgoła odmienne, bo dotyczyły biedy i towarzyszącego jej wykluczenia, obecnej także po pierwszej wojnie światowej dyskryminacji kobiet oraz prób przeżycia przez główne bohaterki czy wreszcie ludzkiej moralności i tego co się dzieje, kiedy kobiety, dzieci ale też okaleczonych po wojnie mężczyzn – zawodzi państwo i pojedynczy człowiek.