Spotkania Dyskusyjnego Klubu Filmowego Offeliada im. Andrzeja Ciążyńskiego zainaugurowano 25 kwietnia w gnieźnieńskim MOK dokumentem “20 dni w Mariupolu”. Filmem nie tylko nagradzanym, ale przede wszystkim ważnym, nienależącym do obrazów łatwych w odbiorze. Zapewne wielu z jego widzów chciałoby, aby pozostał zapisem historii minionej i rozliczonej, a nie odbiciem tragedii wciąż powtarzających się w ukraińskich miastach i w miejscach innych konfliktów zbrojnych.
Projekcji towarzyszył wstęp dr Katarzyny Jędraszczyk z Instytutu Kultury Europejskiej UAM, która skierowała do zebranych kilka słów o wydarzeniach poprzedzających wybuch pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz tych następujących bezpośrednio po tytułowych 20 dniach. Było także sporo o obecnej sytuacji zrównanego z ziemią Mariupola. Dodatkiem do filmu i emocjonalną klamrą zamykającą były odczytane przez organizatorki pokazu relacje mieszkanek Mariupola z pierwszych tygodni wojny, przetłumaczone na polski przez dr Jędraszczyk.
Nie mogło oczywiście obyć się bez dyskusji po filmie – co nie tylko wynika z formuły DKF, ale i z tego, że po bolesnych i często drastycznych udokumentowanych scenach, warto uporządkować myśli i po prostu podzielić się z kimś swoimi odczuciami.
DKF serdecznie dziękuje publiczności za wkład w to spotkanie. Padło wiele słów ważnych i cennych, które pokazały, że nawet jeśli jeden film i wszystkie poruszone nim osoby nie mają mocy, by zmieniać losy wojny i polityki, to czas i wysiłek poświęcone na poznanie czyjegoś świadectwa nie są nigdy zmarnowane. I w tym kontekście filmowa narracja Mstyslava Chernova okazuje się nie tylko dokumentacją zniszczenia, ale przede wszystkim opowieścią o przetrwaniu.
Specjalne podziękowania należą się oczywiście także Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz WATCH DOCS za wsparcie i umożliwienie pokazu, a także Miejskiemu Ośrodkowi Kultury w Gnieźnie za jak zawsze gościnną przestrzeń.
Fotorelacja: Anna Farman.